Bardzo lubię fantastykę! Dużo się
dzieje i oczywiście taka książka oderwie nas od rzeczywistości. Są różne
stwory, różne moce, oczywiście dobre i złe, wojownicy oraz klimat
średniowiecza.
Wreszcie się za niego zabrałam.
Długo stał u mnie na półce, ale jakiś miesiąc temu go skończyłam. Zainteresowałam
się Eragonem, bo to książka o chłopaku i jego towarzyszu smoku. Bardzo lubię
smoki w książkach a jeszcze smok, który mówi i porozumiewa się, choć w myślach,
jest świetny.
Zaczęło się spokojnie chłopak o
imieniu Eragon ma 15 lat i żyje wraz z wujkiem i kuzynem w pewnym miasteczku.
Pewnego dnia chłopak znajduje kamień, co potem okazuje się jajem smoka. Gdy
smoczyca wykluła się, Eragon dotknął ją i pojawiła się między nimi niespotykana
więź. Mogli rozmawiać z sobą w myślach i po prostu stali się jednością. Akcja
zaczyna się, gdy pewne złe stwory przybyli do wioski Eragona w celu zabrania mu
smoka. Eragon był wtedy w lecie z smoczycą i na szczęście ich nie złapali, ale
torturowali jego wuja. Gdy chłopak wrócił i odnalazł wujka w stercie gruzów, co
kiedyś było ich domem zaniósł go do znajomych. Dzień później wujek zmarł.
Eragon postanowił uciec z tego domu w tym samym czasie przyłącza się do niego stary
opowiadacz historii Brom i przyrzeka, że pomoże mu dopaść te stwory. I od tego
momentu zaczyna się wędrówka, która mnie pochłonęła.
Co do języka Eragona można
powiedzieć że trochę słabo. Ale jak ma napisać chłopak, który ma piętnaście lat,
bo właśnie tyle Paolini miał, kiedy pisał Eragona. Ja jestem w podziwie, że tak
młody człowiek napisał taką fajną książkę. Eragon strasznie mi przypadł do
gustu. Muszę zabrać się za następne części. Eragon składa się z: Eragon,
Najstarszy, Bisinger, Dziedzictwo tom 1 i dziedzictwo tom 2. Podobno w dalszych
częściach autor wyrabia sobie już własny styl pisania i jest naprawdę fajnie.
Zachęcam do przeczytania tej książki. Koniec
Kiedyś pożyczyłam od koleżanki "Eragona", jednak nawet do niego nie zajrzałam :) Teraz chyba jestem trochę za stara za tego typu powieść, choć fabuła mnie zainteresowała.
OdpowiedzUsuń