wtorek, 7 sierpnia 2012

Christopher Paolini - Eragon





Bardzo lubię fantastykę! Dużo się dzieje i oczywiście taka książka oderwie nas od rzeczywistości. Są różne stwory, różne moce, oczywiście dobre i złe, wojownicy oraz klimat średniowiecza.
Wreszcie się za niego zabrałam. Długo stał u mnie na półce, ale jakiś miesiąc temu go skończyłam. Zainteresowałam się Eragonem, bo to książka o chłopaku i jego towarzyszu smoku. Bardzo lubię smoki w książkach a jeszcze smok, który mówi i porozumiewa się, choć w myślach, jest świetny.
Zaczęło się spokojnie chłopak o imieniu Eragon ma 15 lat i żyje wraz z wujkiem i kuzynem w pewnym miasteczku. Pewnego dnia chłopak znajduje kamień, co potem okazuje się jajem smoka. Gdy smoczyca wykluła się, Eragon dotknął ją i pojawiła się między nimi niespotykana więź. Mogli rozmawiać z sobą w myślach i po prostu stali się jednością. Akcja zaczyna się, gdy pewne złe stwory przybyli do wioski Eragona w celu zabrania mu smoka. Eragon był wtedy w lecie z smoczycą i na szczęście ich nie złapali, ale torturowali jego wuja. Gdy chłopak wrócił i odnalazł wujka w stercie gruzów, co kiedyś było ich domem zaniósł go do znajomych. Dzień później wujek zmarł. Eragon postanowił uciec z tego domu w tym samym czasie przyłącza się do niego stary opowiadacz historii Brom i przyrzeka, że pomoże mu dopaść te stwory. I od tego momentu zaczyna się wędrówka, która mnie pochłonęła.
Co do języka Eragona można powiedzieć że trochę słabo. Ale jak ma napisać chłopak, który ma piętnaście lat, bo właśnie tyle Paolini miał, kiedy pisał Eragona. Ja jestem w podziwie, że tak młody człowiek napisał taką fajną książkę. Eragon strasznie mi przypadł do gustu. Muszę zabrać się za następne części. Eragon składa się z: Eragon, Najstarszy, Bisinger, Dziedzictwo tom 1 i dziedzictwo tom 2. Podobno w dalszych częściach autor wyrabia sobie już własny styl pisania i jest naprawdę fajnie. Zachęcam do przeczytania tej książki. Koniec

1 komentarz:

  1. Kiedyś pożyczyłam od koleżanki "Eragona", jednak nawet do niego nie zajrzałam :) Teraz chyba jestem trochę za stara za tego typu powieść, choć fabuła mnie zainteresowała.

    OdpowiedzUsuń